Tuesday, December 05, 2023

Recenzja: Brooks Ghost Max (Polish)

Article by Matt Kolat 

Brooks Ghost Max (160€)



Wprowadzenie


Witam Państwa w kolejnej polskiej recenzji obuwia na Road Trail Run. Tym razem przyglądamy się bliżej obuwiu Brooks Ghost Max. Obuwie zostało przesłane do recenzji przez producenta ale nie ma to zadnego wplywu na moja ocene obuwia. Brooks, jesli sie nie myle, to największy na świecie producent produktów do biegania.  Marka ta kojarzy mi się przede wszystkim z jednym - niezawodnością. Po ich butach prawie zawsze wiemy czego się spodziewać, prawie zawsze wytrzyma dłużej niż konkurencja ale czasem odbywa się to kosztem podejmowania ryzyka i adoptowania najnowszych technologii. W przeszłości biegałem w kilku wersjach modelu Adrenaline oraz jednej parze Beast (bestie pomogły mi pozbyć się przebiegłej kontuzji kostki).

 


Profil Testera:

Maciej ‘Matt’ Kolat - 38 latek pochodzący z Polski ale od 2007 biegający po Szkocji. Biega głównie krótsze dystanse asfaltowe (5-10 km) a dalsze dystanse rezerwuje na piękne, szkockie doliny. Jego opinie czasem różnią się od pozostałych testerów RTR dlatego, że jest zdecydowanie powolnym biegaczem (życiówka na 5k - 25:38). Bieganie dla Matta to sposób na zdrowie, dzięki niemu zrzucił już ponad 45 kg (a to jeszcze nie koniec).


Za i Przeciw

Za

  • Stabilność

  • Sztywność podeszwy środkowej (moze byc wada)

  • Uniwersalność

  • Przyczepność

  • Niezawodność


Przeciw

  • Sztywność podeszwy środkowej (moze byc zaleta)

  • Zbyt ciepła i zabudowana cholweka górna 

  • Zbyt mało odblasków


Statystyki

  Waga wg producenta:  męskie   10,25 oz / 290 g (US9) 

  Próbka: męskie EU 46.5  / (US 12.5) 

  Waga próbki: 345 g / 12.16 oz

  Grubość podeszwy: 35 mm w pięcie 23 mm w przedniej części buta

  Drop: 12mm

English Ghost Max Review HERE


Pierwsze wrażenia, cholewka górna i dopasowanie

Zacznijmy od końca czyli od dopasowania. But polecam państwu brać o 0.5 rozmiaru większy, gdyż wydaje mi się nieco krótszy z samego przodu, ale jak zawsze najbezpieczniej przymieżyć w swoim lokalny sklepie stacjonarnym. 

Cholewka górna jest dokładnie tym czego można spodziewać się po butach Brooks - miękkość i wygoda. 

Być może się mylę, ale według mnie buty brooks, patrząc kategoria na kategorię (np Brooks Ghost, Nike Pegasus, Saucony Ride etc) mają zawsze bardziej miękkie, grube i wygodne cholewki górne. Przekłada się to na wyższą wygodę i luksus dla stóp ale kosztem wyższej wagi buta. Para, która została mi podarowana jest w kolorach pomarańczowo-biało-niebieskich, dobry zestaw na zimowe bieganie po ciemku. Niestety but sam w sobie ma bardzo mało odblasków - jedynie trzy. Dwa z nich to malutkie napisy Brooks znajdujące się na logach firmy po bokach cholewki, a jedyny przyzwoitych rozmiarów znajduje się na wierzchu języka ale pod sznurówkami, które go zasłaniają. Język jest gruby, podobnie jak sznurówki, nie jest przyczepiony do cholewki ale nie ‘podróżuje’ na boki podczas biegu. 

Zapiętek jest bardzo zabudowany i sztywny, moi koledzy z RTR troszkę narzekali, że powinien być mniejszy i lżejszy ale mnie nie przeszkadza. Jest jednym ze składowych elementów powodujących, że Ghost Max jest Max stabilny. Jeśli chodzi o dopasowanie to but określiłbym jako przeciętnie szeroki, pieta trzyma się bardzo dobrze, ani razu nie musiałem zatrzymywać się podczas pierwszych biegów żeby poprawić dopasowanie. 


Podeszwa środkowa 

DNA Loft v2 to materiał z której składa się podeszwa środkowa, który razem z technologią Glide Roll Rocker daje nam poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Jak dobry, ciepły zimowy sweter. Nikt chyba nie spodziewa się tutaj fajerwerków a bardziej pewności siebie podczas dłuższych wybiegań, unikania kontuzji. Mimo swojej grubości (39 mm w pięcie) DNA Loft v2 sprawił na mnie wrażenie umiarkowanie miękkiej i lekkiej. Stopa nie zapada się w trakcie biegu i czuć odrobinę sprężystości. But jest bardzo szeroki w środkowej części podeszwy środkowej co na pewno doda pewności siebie biegaczom którzy potrzebują odrobiny stabilizacji. DNA Loft v2 w takiej ilości przeszkadzał mi jedynie na bieżni gdzie preferuję dużo sztywniejsze buty (w tej chwili liderem jest Mizuno Wave Rider 26). Podsumowując WOW factor tego obuwia jest bardzo niski, nie ma w nim nic złego, nic mi tutaj nie przeszkadza jest po prostu OK. 



Podeszwa zewnętrzna

Ilość gumy na podeszwie zewnętrznej jest bardzo imponująca co z pewnością przełoży się na długowieczność Ghost Max. ‘Na oko’ około 90% spodu buta pokryte jest gumą dodając butom sztywności, stabilności ale też i dodatkowej wagi. Jeśli miałbym jakieś życzenie na Ghost Max 2 to właśnie redukcja wagi, być może w środkowej części buta. Przyczepność bez zarzutów, nawet na śliskich chodnikach, biegnąc z góry nie miałem żadnych problemów. But ma jedno główne wcięcie wzdłuż podeszwy, być może przydałoby się kilka dodatkowych, poprzecznych nacięć, gdyż but jest bardzo sztywny, szczególnie z przodu i w śródstopiu. Jest sztywny do tego stopnia, że gdybym zgadywał w ciemno to strzelałbym, że ma całą lub częściową płytkę karbonową (nie ma). 


Jazda, podsumowanie, rekomendacje


But jest bardzo stabilny, jak na but neutralny. Ani razu nie miałem problemów podczas brania zakrętów albo biegu z góry. Myślę, że składa się na to głownie geometria buta, niezbyt miękka pianka w podeszwie środkowej oraz częściowe ‘guide rails’ czyli system stabilizujący brooksa. Oficjalnie Ghost Max nie ma ‘guide rails’ ale jeśli dotkniemy zapiętka to wydłuża się on wewnątrz cholewki prawie że do połowy buta. Wkładka Ghost Max jest szersza niż but, szczególnie w środkowej części stając się kolejnym mechanizmem stabilizującym stopę. Podczas biegu but przetacza się bardzo gładko. Większość treningów odbyłem w nim biegając powolutku - ok 5:30/km ale nie było problemu z przyspieszaniem do 4:30/km. Nie jest to najbardziej sprężysty but ale można na nim polegać szczególnie przy dłuższych wybieganiach.


Jeśli dotychczas byli Państwo niezbyt pewni czy próbować butów typu Max Cushion albo Super Trainer to Ghost Max może być dobrym wyborem ze względu na swoją uniwersalność. Żaden rodzaj biomechaniki nie powinien mieć tu problemów. Jeśli obawiacie się Państwo współczesnych modeli obuwia biegowego ze względu na super miękkie pianki w podeszwie środkowej bądź macie Państwo płaskie stopy Ghost Max to but dla Państwa właśnie gdyż nie sposób wyobrazić sobie bardziej stabilny but bez tradycyjnych metod stabilizacji. 


Jedyne życzenie z mojej strony - wydaje mi się, że Ghost Max 2 zyskałby na stracie na wadze, najłatwiej byłoby to osiągnąć, z mojego punktu widzenia, przez redukcję ilości gumy na podeszwie. Zarówno grubości gumy jaki i pokrycia mogłoby być mniej o 10-20% i myślę, że nie odbiłoby się to na stabilności ani jakości biegu. 

Ocena: 8.9 /10

(Jazda 9/10, Styl 7/10 , Dopasowanie 9/10, Wartość 9/10 )


Porównanie


Puma Magnify Nitro 2  Recenzja

Na pierwszy rzut oka obydwa buty mogłyby wydawać się podobne ale to nic bardziej mylnego. Puma jest dużo bardziej miękka, ciut mnie stabilna ale daje więcej ‘fun-u’ podczas biegu ze względu na swoją sprężystość której brakuje w Ghost Max. Obydwa buty mają jedną wspólną cechę - długowieczność. Będziemy zmuszeni przebiec w nich dużo więcej kilometrów niż w konkurencji żeby je zużyć. 


English Ghost Max Review HERE

RoadTrailRun otrzymuje skromna prowizje od zakupów w poniższych sklepach.

Brooks Ghost Max  jest dostępny na SportsShoes 

5% zniżki przy użyciu kodu rabatowego RTR235 na wszystkie produkty i wszystkie zamówienia


Próbki obuwia zostały dostarczone za darmo na potrzeby recenzji. RoadTrailRun jest partnerem afiliowanym, zakupy za pomocą linków w tej recenzji mogą wiązać się z pobraniem prowizji. Partnerstwo afiliowane nie ma wpływu na nasze recenzje i opinie. Opinie wyrażone w recenzji są w stu procentach autentyczne. 

 Zapraszamy do komentowania I zadawania pytan pod recenzja. Zapraszamy do dzielenia się swoim kilometrażem, czasami oraz rodzajami zawodów w których Państwo uczestniczycie. 






1 comment:

Grzegorz said...

Polecam kupić porzadne skarpetki. Niby taka zwykła rzecz, a przekonałem się że komfortowe skarpety to podstawa.