Sunday, July 09, 2023

Recenzja: Mizuno Wave Rider 27 (Polish)


Article by Maciej ‘Matt’ Kolat

Mizuno Wave Rider 27 (€160 / 746,50 zł z VAT)


Wprowadzenie


Witam Państwa w kolejnej polskiej recenzji na Road Trail Run. Tym razem mam przyjemność zaprezentować Państwu buty Mizuno Wave Rider 27, które są już dostępne na rynku. Przyznam szczerze, że jest to moja pierwsza styczność z obuwiem Mizuno którego do tej pory unikałem gdyż spodziewałem się, że jest to firma specjalizująca się w butach typu ‘norm-core’ (czytaj: nuda) - BŁĄD!


Za i Przeciw


Za

  • Wysoka stabilność jak na but neutralny

  • Gruba podeszwa zewnętrzna - but wytrzyma długo

  • Bardzo ladny design holewki (subiektywnie!)

  • Wave Plate (czyli protoplasta obecnych płytek karbonowych) 

  • Duży ‘fun’ z biegu (jak na treningowe)

  • Dobry stosunek jakości do ceny 


Przeciw

  • But jest relatywnie sztywny (co może być dla niektórych zaleta) 

  • Pianka podeszwy środkowej składa się z tradycyjnych materiałów, daleko od współczesnych super pianek 

  • Nie nadaje się na szybsze treningi tak bardzo jak na codziennie wybiegania


Profil Testera:

Maciej ‘Matt’ Kolat - 37 latek pochodzący z Polski ale od 2007 biegający po Szkocji. Biega głównie krótsze dystanse asfaltowe (5-10 km) a dalsze dystanse rezerwuje na piękne, szkockie doliny. Jego opinie czasem różnią się od pozostałych testerów RTR dlatego, że jest zdecydowanie powolnym biegaczem (życiówka na 5k - 25:38). Bieganie dla Matta to sposób na zdrowie, dzięki niemu zrzucił już ponad 45 kg (a to jeszcze nie koniec).

Statystyki

Waga wg producenta: męskie 9.75 oz / 276 g (US9) 

Grubość podeszwy: 38.5mm w pięcie 26.5mm w przedniej części buta

Drop: 12mm


Pierwsze wrażenia, Dopasowanie i Cholewka górna


Zacznę od dopasowania. Mój typowy rozmiar 11 UK pasuje na mnie jak ulał, polecam zakup butów w rozmiarz ‘true-to-size’. 

Wkładka Mizuno jest bardzo cienka i łatwo ja wyjąć gdyż nie jest w zaden sposob przyklejona do buta. Sprawia to, że Mizuno Wave Rider 27 spasuje biegaczom używającym swoich własnych wkładek ortopedycznych. Pierwsze wrażenia…hmmm… dotychczas unikałem marki Mizuno gdyż wydawała mi się bardzo tradycyjna i przez to byc moze troche nudna - to mój błąd mea culpa. MWR 27 na pewno nie jest nudny, jak na but treningowy (o tym więcej w sekcji Jazda) i na pewno jest bardzo miły dla oka (przynajmniej próbka którą dostałem w której dominują kolory niebieski i czerwony). 


Jeśli chodzi o cholewke górną to uważam, że gołym okiem widać, że Mizuno postawiło głównie na komfort. Zapiętek jest mocno zabudowany i miękki,  i cala cholewka ogólnie jest bardzo komfortowa - co pozwala na bezproblemowe bieganie bez skarpet (bonus w lato!). Język z poczatku wydawal mi sie zbyt duży, obawialem sie, ze bedzie on przesuwał się na bok podczas biegu co może powodować irytację i podrażnienia skóry. Nic z tych rzeczy, język jest bardzo ‘posłuszny’ i pozwala dopasowac cholewke do stopy bez konieczności wielu prób wiązania i rozwiązywania buta (jak to często bywa!) Oprócz tego chcialbym wspomniec o konstrukcji cholewki. Poza wcześniej wspomnianym zapiętkiem nie posiada ona żadnych elementów stabilizacji, jest to but bardzo klasycznie neutralny. Po obydwu bokach buta producent nadruków bardzo duże loga Mizuno, ale mają one charakter wyłącznie dekoracyjny i nie stabilizują stopy. But jest relatywnie pojemny, ale w żadnym momencie nie sprawił na mnie wrażenia rozlazłego. Moja przecietnie szeroka stopa wpasowala sie w cholewke bez problemu. W razie potrzeby producent oferuje także wersję szerszą. 


Podeszwa środkowa


MWR 27 korzysta z pianki Mizuno Enerzy Foam. Pianka ta oferują bardzo wysoki poziom ochrony przy uderzeniu stopy w ziemię, czego oczekiwałbym po bucie treningowym. Pianka jest bardzo sprężysta ale zdecydowanie nie miekka, co przyczynia się do wcześniej wspomnianej stabilności buta. W tylnej połowie buta znajduje się tradycyjna płytka Mizuno Wave (czerwony pasek na zdjęciu na którym trzymam but w dłoni). Dodaje ona sprężystości, szczególnie osobom lądującym na pięcie i jest kolejnym elementem stabilizującym bieg (zachowując przy tym neutralność buta). Kształt podeszwy środkowej jest równie klasyczny jak reszta buta, w widoczny sposób but zwęża się od środkowej części aż po tył. W mojej opinii przysparza to butom dynamiczności przynajmniej w porównaniu z większością współczesnych treningów o bardzo szerokich platformach. Kształt ten nie zaburza przetaczania buta, które jest bardzo udane i nie obniża stabilności biegu.  


Podeszwa zewnętrzna

Podeszwa zewnętrzna składa się z dwóch rodzajów gumy, miękkiej z przodu buta i twardszej, X10 z tyłu, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że but ten jest w głównej mierze skierowany do biegaczy lądujących na pięcie. Prosze zwrócić uwagę na zdjęcie podeszwy zewnętrznej. Zostało ono wykonane po przebiegnięciu 35km i nie widać ani trochę zużycia. To kolejny powód by spodziewać się ponadprzeciętnej żywotności buta oraz podwyższa stosunek ceny do jakości Mizuno Wave Rider 27.


Jazda i Podsumowanie

Podczas biegu but przetacza się bardzo stabilnie ze względu na wszystkie wcześniej wspomniane elementy. Zdecydowanie łatwo wyczuć, że but ma 12mm drop, coraz rzadziej spotykany w trenigowkach. Różni biegacze będą reagować inaczej na wspomniane 12mm, u mnie osobiście sprawia to wrażenie prawie że wymuszonego lądowania na środkowej części stopy, szczególnie we wcześniejszych partiach treningu kiedy nie jestem jeszcze zmęczony i łatwiej mi skoncentrować się na poprawnej formie biegu. But najlepiej sprawdzi się na dłuższych dystansach, na niższych i średnich tempach, podczas relaksujących przebieżek. Nie jest to but typu tempo ani do szybszych, intensywnych treningów np na torze biegowym. Ale, a nawet ALE, ;-) jest to na pewno but z typu ‘fajne’, daje duży ‘fun’ ze względu na swoją sprężystość i żywotność, przez ani moment nie nudziłem się trenując w MWR 27. 


Podsumowując, jeżeli potrzebują Państwo nowej pary wesołych, klasycznych, stabilnych butów treningowych z duzym dropem - serdecznie polecam testy Mizuno Wave Rider 27! 



Porównania

Przygotowałem dla Państwa porównania z 3 butami treningowymi z którymi miałem do czynienia w ostatnich 12 miesiącach. 


361 Spire

Bardzo podobny but to MWR 27 o ciut mniejszym dropie. Spire odrobinę bardziej sztywny i węższy w śródstopiu przez co mniej stabilny. 


361 Centauri

But dużo bardziej sprężysty niż MWR 27, przez co bardziej współczesny i dający większą satysfakcję z treningu biegaczom, którym zależy na dużym ‘zwrocie energii’ 


Adidas Boston 10/11

Zdecydowanie sztywniejszy i mniej przyjemny w codziennym zabieganiu niż Mizuno. Z drugiej strony jedna łatwiej w nim przyspieszyć i wydaje się być ciut bardziej stabilny.

  • TOP4RUNNING Polska
    Men's & Women's SHOP HERE
    Use RTR code RTRTOP4 for 5% off all products, even sale products

    RoadTrailRun otrzymuje skromna prowizje od zakupów w poniższych sklepach.
  • Próbki obuwia zostały dostarczone za darmo na potrzeby recenzji. RoadTrailRun jest partnerem afiliowanym, zakupy za pomocą linków w tej recenzji mogą wiązać się z pobraniem prowizji. Partnerstwo afiliowane nie ma wpływu na nasze recenzje ani opinie. Opinie wyrażone w recenzji sa w stu procentach autentyczne. 

 Zapraszamy do komentowania I zadawania pytan pod recenzja. Zapraszamy do dzielenia się swoim kilometrażem, czasami oraz rodzajami zawodów w których Państwo uczestniczycie. 


WATCH OUR YOUTUBE REVIEWS ON THE ROADTRAILRUN CHANNEL


Find all RoadTrailRun reviews at our index page HERE 
Google "roadtrailrun Shoe Name" and you can be quite sure to find just about any run shoe over the last 10 years

Enjoyed this post? Never miss out on future posts by Following RoadTrailRun News Feed

Please Like and Follow RoadTrailRun
Facebook: RoadTrailRun.com  Instagram: @roadtrailrun
Twitter: @RoadTrailRun You Tube: @RoadTrailRun

1 comment:

Piotr Stanek said...

Dzięki Matt za kolejną recenzję. Właśnie Mizuno odpada dla mnie z uwagi na ten wysoki drop. Ale mam parę terenowych butów z tej stajni, już niestety nieprodukowanych, i bardzo sobie je chwalę :)